TVP przeprosiła Krzysztofa Brejzę za opublikowanie "zmanipulowanych i przeinaczonych materiałów"
Zarówno na stronie internetowej TVP Info, jak i w mediach społecznościowych serwisu można przeczytać przeprosiny skierowane do europosła Krzysztofa Brejzy.
"Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza Krzysztofa Brejzę za to, że w artykule opublikowanym na portalu tvp.info, a następnie wielokrotnie powielanym w materiałach prezentowanych na antenie TVP Info oraz TVP1, zaprezentowano w sposób fałszywy treść prywatnej korespondencji Krzysztofa Brejzy w ten sposób, że przypisano Krzysztofowi Brejzie wypowiedzi niepochodzące od niego, lecz do niego kierowane (zamieniono nadawców z adresatem wiadomości)" - czytamy w oświadczeniu.
Jak wyjaśniono, "skompilowano różne wypowiedzi Krzysztofa Brejzy kierowane do różnych osób i przedstawiono to jako jedną spójną wypowiedź kierowaną w jednym czasie do rzekomej jednej grupy osób, co stworzyło wrażenie, że Krzysztof Brejza jest zaangażowany w zachowania o charakterze bezprawnym".
"Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza za to, że opublikowała materiały nieprawdziwe, zmanipulowane i przeinaczone i ubolewa, że naruszyła w ten sposób dobra osobiste Krzysztofa Brejzy w postaci czci, dobrego imienia, prawa do prywatności i tajemnicy korespondencji" - napisano.
Brejza odniósł się do sprawy w poście zamieszczonym na platformie X (dawniej Twitter). "TVP przeprasza mnie za publikację przez TVPiS zmanipulowanej zafałszowanej korespondencji wykradzionej Pegasusem (autor paszkwilu Pereira). Przeprosiny w wyniku przegranego przez TVPiS procesu" - napisał.
Sprawę skomentowała także Dorota Brejza - adwokatka i żona polityka. "Wygraliśmy prawomocnie sprawę przeciwko TVP o publikację fałszywej, zmanipulowanej korespondencji pozyskanej Pegasusem" - czytamy.
"Dziś o 19.30 spodziewam się także publikacji w głównym wydaniu +Wiadomości+. To tylko jeden z dwóch wygranych przez nas prawomocnie procesów. A zatem ciąg dalszy nastąpi" - dodała.
Tekst, o którym mowa w przeprosinach, został opublikowany w sierpniu 2019 r. przez Samuela Pereirę.
Trafił na stronę w trakcie kampanii wyborczej, którą w Koalicji Obywatelskiej kierował Krzysztof Brejza. W tekście pojawiały się frazy mówiące o tym, że polityk szefował "wydziałowi nienawiści" inowrocławskiego ratusza. Tamtejsi urzędnicy mieli generować w internecie treści sprzyjające prezydentowi Inowrocławia, Ryszardowi Brejzie - i negatywne dla jego przeciwników. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ dki/